Moment, w którym kwiaty zaczynają schnąć, nie musi oznaczać, że powinny one wylądować w koszu. Istnieje bardzo wiele prostych, a zarazem efektownych sposobów na nadanie roślinom drugiego życia. Jak więc można to zrobić?
Suszenie kwiatów
Na początek warto jednak skupić się na tym, w jaki sposób odpowiednio kwiaty ususzyć, aby nadawały się do ponownego wykorzystania. Najlepiej jest suszyć rośliny w wazonie, ale tylko te, które mają mocne łodygi. Wtedy też warto wlewać na dno naczynia wodę, aby schnąc nie straciły swojego koloru. Drobniejsze kwiaty, takie jak róże, powinno się wieszać główkami w dół. Przy niektórych roślinach polnych, warto je ususzyć na płasko – na przykład włożyć do zeszytu i położyć na nim książki - dzięki temu wilgoć zostanie pochłonięta przez papier.
Asamblaż
Pierwszą metodą, dzięki której można efektywnie wykorzystać wysuszone kwiaty, jest asamblaż. Polega on na tym, że za pomocą przedmiotów lub ich bezużytecznych elementów, tworzy się artystyczne kompozycje przypominające kolaż. Do ich wykonania niezbędne będą kwiaty w fazie rozkwitu, ale też liście. Potrzebna będzie również masa z makulatury i wody, którą zalewa się kwiatostany leżące na macie z trawy (lub z bambusa). Po wysuszeniu na słońcu takiej masy i ściągnięciu maty, asamblaż jest prawie gotowy. Wystarczy go wtedy włożyć do ramki, by stał się oryginalną ozdobą domu lub prezentem dla bliskiej osoby.
Przesuszone kwiaty w szkle
Płatki kwiatów, które zasychają, można też przerzucić z wazonu w inne naczynia, na przykład do słoiczka, aby nadal cieszyły oko. Wystarczy wrzucić na jego dno trochę drobnych kamieni, a na nie przesuszone płatki kwiatów, całość obwiązać wstążką i piękna ozdoba gotowa. Podobną dekorację można wykonać ze starej żarówki. Po wyłożeniu z niej wszystkich elementów, włożyć w środek trochę suchych kwiatów, a metalową część obwiązać sznurkiem, by kwiecista żarówka mogła zdobić wnętrze.
Suchy bukiet
Tęskniąc w okresie jesienno-zimowym za latem, bardzo pomocne mogą okazać się suche bukiety, które przypomną o kwitnących wtedy kwiatach. Tego typu kompozycje fenomenalnie wyglądają w rustykalnych naczyniach – między innymi w garnkach czy miedzianych dzbanach. W tworzeniu takich bukietów nie ma ustalonych reguł - podobnie, jak z świeżo ciętymi kwiatami, liczy się inwencja twórcy i to, do jakich roślin ma dostęp, a także które z nich po ususzeniu ładnie się prezentują.
Sposobów na wykorzystanie przesuszonych kwiatów i nadanie im ponownie blasku nie brakuje. Tak naprawdę, jedyne co ogranicza przy tworzeniu takich kompozycji, to wyobraźnia, a możliwości jest jeszcze więcej, niż te przytoczone w tekście. Warto jednak nimi się zainspirować i spróbować samemu coś stworzyć, bo z usychających kwiatów można zrobić dużo niesamowitych ozdób.
