Zamia

Zamia furfuracea to ciekawie wyglądająca roślina rodem z Meksyku o polskiej zabawnej nazwie zamiokulkas zamiolistny. W jej kraju ojczystym możemy się na nią natknąć w cieniu wysokiej palmy bądź potraktowaną jako kwiat doniczkowy. Nie jest zbyt wymagająca, jeśli chodzi o zapewnienie odpowiednich warunków do rozwoju.

zamiaW jej hodowli trzeba wykazać się pewną dozą cierpliwości, zamia bowiem należy do roślin rosnących dość powolnie. Jednak gdy kwiaty te osiągną już wysokość dojrzałego okazu wówczas możemy podziwiać dorodne, krzaczaste rośliny osiągające od ok. 120 do 180 cm. Jak widać cierpliwość się opłaca. Tym bardziej, że jest na co popatrzeć: ich łodygi wyrastają ze środka na boki, tworząc kształt dekoracyjnej rozety.

Do odpowiedniego rozwoju powinniśmy zapewnić im stanowisko jasne, unikajmy jednak mocnego bezpośredniego oświetlenia. Lubia temperaturę umiarkowaną, bowiem, mimo iż jest to roślina egzotyczna, do funkcjonowania nie wymaga upalnego klimatu. Pamiętajmy jednak, że nie są to kwiaty mrozoodporne.

W temacie podlewania musimy postępować z pewną ostrożnością. Kwiat ten lepiej znosi lekkie przesuszenie, a niżeli jego przelanie. Inaczej też wygląda podlewanie w zależności od pory roku. Latem powinniśmy to robić mniej więcej raz na tydzień. W okresie zimowym zapotrzebowanie na wodę spada, zatem ograniczmy wówczas częstotliwość podlewania. Od czasu do czasu dobrze zamię zrosić, zwłaszcza jeśli nasz okaz stoi w suchym pomieszczeniu.

Najodpowiedniejszą dla tej rośliny jest gleba o delikatnie kwaśnym odczynie PH, przepuszczalna, taka która nie będzie zatrzymywać przepływu wody i pozwoli na ewentualne usunięcie jej nadmiaru.